8 maj 2012

Siedzę i pochłaniam pyszne spaghetti. :3 Dodatkowo ogarniam chemię i wyjątkowo jakos mi to idzie, a nie powiem - to jeden z moich najmniej lubianych przedmiotów i zazwyczaj na lekcji siedzę skulona gdzieś w kącie, byle mi tylko nie kazano iść do tablicy. Mam taką ochotę nie iść jutro do szkoły, zwłaszcza, że mam najgorsze przedmioty. Mój plan na środę? Geografia, projekt, polski, wf, biologia, konstrukcje, chemia i podstawy budownictwa. Tak wiem, żyć nie umierać. Ale cóż, sama sobie taki los wybrałam, więc...
O, idę na trampolinę. Potem zabiorę się za geografię, bo z chemią mam już w sumie święty spokój. :>








1 komentarz:

  1. Spóźnione smacznego, Lola ;D
    Przy poprzednim poście było zdjęcie i nie ma ;p
    W ogóle zmiana układu graficznego ;P

    OdpowiedzUsuń