9 maj 2012

:)

No więc cóż tu dużo pisać. Co się dziś działo? Nic, nie poszłam do szkoły. A dlaczego? Hm... Może lepiej o tym na blogu nie pisać. ;)
Jutro matur ciąg dalszy, więc ja, jako gówniarz w technikum mam wolne, ale i tak wstać muszę jak najwcześniej się tylko da, ogarnąć dom, potem siebie i bieg (jak to u mnie zawsze bywa) na przystanek. :D Trzeba się wybrać do szpitala, cóż. :P
Jezu, jak to jest, że z niczym nie wyrabiam. Mogę siedzieć nad czymś od rana, a i tak tego nie skończę. Tak, mam na myśli to głupie, niepotrzebne pismo techniczne... Kucze. :D
Tak więc zbieram się spać, wyjątkowo przed północą, mam nadzieje, że szybko zasnę - bez włączania TV co 10 min., bo może leci coś ciekawego. ^.^
Nie no, ale na serio ide. :D
hahaha

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz