26 lip 2012

Zrobione!

Jak widać - jako taki szablon zrobiłam, nawet jestem z siebie zadowolona. :D
Ale rozpisywać się nie będę, muszę lecieć ogarnąć dom (dzień jak każdy...), a później do koni, bo Perła zdemolowała trochę ogrodzenie na końcu pastwiska. :P


Haha! Z tyłu to coś to ja kucająca przy Apaczu, z tego co pamiętam to zapinałam mu wtedy ogłowie. :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz